W TV Polsat była rozmowa z dr. Basiukiewiczem z szpitala w Grodzisku Maz. ale już jej nie ma na YT, ale kolega zdążył spisać stenogram z tej rozmowy. Warto sie zapoznać z tym co mówi dr. Co za cenzura

 
 
 
 

 

https://www.youtube.com/watch?v=eRI7NC4a4-w&feature=youtu.be

 

 
Tej rozmowy nie ma już od południa 2.12.2020 na youtube, jest niedostępna z informacją, że jakaś firma Polsatu zastrzegła prawa autorskie. Rano jeszcze była. Było ponad 660 000 wejść. Prawda za bardzo się wylewała...

 

 

Dr Paweł Basiukiewicz kardiolog, specjalista chorób wewnętrznych z Grodziska Mazowieckiego, kierownik odziału covidowego w szpitalu - 5 minut które Polsat próbuje ukryć!

 

 

Rozmawiał Bogdan Rymanowski, Polsat news:

 

 

- Czy kontakt z chorymi na covid, zakażonymi koronawirusem, z objawami, zmienił pańskie podejście do strategii walki z pandemią? Czy uważa pan tak jak dwa miesiące wcześniej, że trzeba tą strategię zmienić?

 

 

- Jestem wręcz utwierdzony, że strategia którą idziemy i idzie nią większość państw świata jest zła. Obserwując chorych widzę, że 20-30 proc. chorych choruje na covid czyli postać płucną przebiegającą z mniejszą lub bardziej zaawansowaną niewydolnością oddechową, a znakomita większość chorych w oddziale czyli hospitalizowanych, czyli chorych w najcięższym stanie, to są chorzy, którzy mają inne problemy, inne dolegliwości, często poważne, natomiast przy okazji mają dodatni wynik na obecność RNA wirusa w wymazie z nosa-gardzieli. Nie można o nich powiedzieć nawet, że są zakażeni, nie można powiedzieć, że zakażają i że mają covid. (…) nie do końca są wiarygodne z uwagi na to, że wiele osób przestała zgłaszać się do lekarzy w obawie przed skierowaniem na izolację lub kwarantannę. Ja mam bezpośrednie relacje od bliskich mi znajomych, którzy widzą po prostu, że pacjenci się nie zgłaszają lub wręcz dystymulują objawy. Boją się bo skierowanie na izolację lub kwarantannę takiej osoby wraz z całą rodziną potrafi zniszczyć życie rodzinne w kontekście ekonomicznym, gospodarczym.

 

 

- Ale czy to jest dobre dla tych ludzi, dla ich zdrowia. Czy powinni się zgłaszać, czy nie powinni? Powinni się testować, czy nie powinni się testować?

 

 

- Testowanie dla pacjentów zasadniczo nie jest korzystne, ponieważ bardzo często sam wynik testu czyli obecność RNA wirusa w wymazie z nosa-gardzieli nie świadczy o tym, że pacjent choruje ani że pacjent zakaża, wprowadza natomiast bardzo duże zamieszanie w życie społeczne i w życie bezpośrednio rodziny dotkniętej wynikiem takiego testu. Natomiast rośnie ilość zgonów z powodu innych chorób, ponieważ ci chorzy nie trafiają do szpitali, mają utrudniony dostęp do lekarza, do szpitali, albo wręcz nie zgłaszają się, co przed chwilą powiedziałem.

 

 

- Czyli co? Naprawdę nie róbmy nic, nie testujmy ludzi?

 

 

- Ta strategia testowania i próby ograniczenia rozprzestrzeniania się zakażeń za wszelką cenę, zwłaszcza w populacji osób aktywnych, młodych, zdrowych to jest strategia samobójcza, ponieważ te osoby, które pozakażałyby się albo uległy immunizacji, osoby młode, zdrowe, bez obciążeń, te osoby będą tworzyć tarczę populacyjną. Wiemy, że 10 proc. osób jest odpowiedzialnych w społeczeństwie za ponad 80 proc. transmisji wirusa i najprawdopodobniej są to osoby młode, zdrowe, aktywne, ponieważ one są tzw. supersprederami.

 

 

- No dobrze, ale to może doprowadzić, jeśli tego nie zrobimy, do zapaści służby zdrowia.

 

 

- My mamy zapaść służby zdrowia, w tej chwili mamy zapaść służby zdrowia. Można spojrzeć chociażby na październikową ilość zgonów non covid,  są to zgony nie związane bezpośrednio z koronawirusem, tylko są to zgony spowodowane zapaścią służby zdrowia. W mojej opinii zapaść służby zdrowia jest spowodowana tym, że nadmiarowo próbujemy izolować chorych z dodatnim wynikiem testu PCR, co nie jest równoznaczne z zakażalnością, ani z chorobą covid-19. I ze względu na tą izolację olbrzymie, bardzo kosztochłonne, bardzo pracochłonne, bardzo trudne i niewygodne procedury, nasz system jest niewydolny. (…) Trzeba namawiać naszych rządzących, żeby próbować weryfikować tą strategię. Nasza strategia została podyktowana przez zachowanie się Chin, chińskiego rządu i tym, co zostało skopiowane przez Włochy, kraje Europy i niektóre stany w USA. To jest tak jakby kostki domina się przewróciły, nikomu nie wpadło do głowy, że można robić co innego. Może poza Szwecją i Białorusią, chociaż nie wiem czy Białoruś to jest kraj o którym można wspominać.

 

 

[tu wpadł mu w zdanie prowadzący rozmowę B. Rymanowski]
 
-… No właśnie, czy to jest dobry przykład dla nas wszystkich. [kardiolog chciał dokończyć kwestię]
 
- Ale tam nie widzimy jakiegoś dramatu epidemiologicznego…

 

 

[B. Rymanowskiego to jednak już nie interesowało, nie było „po linii i na bazie” wiodącego układu rządzącego. Jakże to Białoruś znienawidzona przez liberałów zachodnich, mogła bez lokhdownów, maseczek, kwarantann, szpitali na stadionach, ot tak, zwyczajnie dać sobie radę ze śmiertelną „koroną”, jak ze zwyczajną grypą… Rymanowski szybko przerwał, nie dając gościowi dokończyć kwestii. Takie mamy media, pożal się Boże]