Umknęło uwadze, haniebne pismo w obronie polakożercy, ambasadora pisowskiego na Ukrainie Piekły, podpisane przez niektóre osoby, które są zapleczem propagandowym i politycznym PIS.

Pismo podpisała min. Agnieszka Roamszewska - córka Zofii Romaszewskiej Minister w Kancelarii Dudy. Romaszewska swego czasu w Warszawie darła się na koncercie min. takimi hasłami: sława ukrainjni! a grupka agentów i swirów dopowiadała herjam slawa!
Ta Pani jest dyr. TV Biełsat za pieniądze polskich podatkników, ale TV realizuje śmieciową propagandę w interesie światowej mafii wojennej, której interesem jest obalanie rządów narodowych.
Romaszewska i spółka broni polakożerce, ambasadora pisowskiego zainstalowanego na Ukrainie. Tenże Piekło realizował politykę antypolską, bro-banderowską i pro-amerykańska za polskie pieniądze w upadłej..
Piekło to były szef fundacji w Polsce ,,Paucci," która to fundacja hojnie finansowana była przez organizacje w usraelu.  Zachodzi podejrzenie, że tamte organizacje są silnie związane z wywiadami w usa. 
Czyli TV ,,biełsat", fundacja pauccii i osoby zarządzające tymi instytucjami, realizują politykę wywrotową przeciw Polsce. Nasuwa się pytanie, czy przypadkiem osoby broniące Piekło, nie są zainstalowane przez wrogie antypolskie wywiady, które kosztem interesów narodowych mają zadanie podpalać ta częsć Europy. 
Czy Polska ma swoje służby specjalne, czy wyprowadzone są te służby na zewnątrz. Czy znajdzie się chodż jeden polityk w sejmie, który zwróci się do premiera o wyjaśnienie tej haniebnej decyzji autorów tego listu.
Piekło straszy ks. Isakowicza - Zaleskiego sądem, to samo robi Romaszewska. Teraz tylko straszą sądami, a kiedyś szpiedzy straszyli dołem z wapnem.
Zapamiętajmy te nazwiska podpisane pod tym listem.
 
ZW
 
 
 
 
Za Kresy.pl Zwracamy się z prośbą o pozostawienie na dotychczasowym stanowisku Ambasadora Jana Piekło do końca okresu urzędowania, lub chociażby do końca kampanii wyborczej przed wyborami do Rady Najwyższej Ukrainy – napisano w apelu do prezydenta Andrzeja Dudy, podpisanym między innymi przez Piotra Zarembę, Marię Przełomiec i Marcina Reya.

Jak informowaliśmy, w środę w Monitorze Polskim opublikowano postanowienie Prezydenta Andrzeja Dudy ws. odwołania Jana Piekło ze stanowiska ambasadora Polski na Ukrainie z dniem 31 stycznia. W sobotę, na łamach radia Wnet, opublikowano apel skierowany do prezydenta Andrzeja Dudy. Podpisani pod nim „polscy naukowcy i eksperci, przedsiębiorcy, dziennikarze, działacze polskich środowisk na Ukrainie” apelują o nieodwoływanie Jana Piekły ze stanowiska ambasadora. Poniżej publikujemy treść apelu.

 



Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

Pan Andrzej Duda

Szanowny Panie Prezydencie!

Z głęboką troską przyjęliśmy informację o odwołaniu ze stanowiska Ambasadora RP na Ukrainie Jana Piekło.

Jan Piekło pełni swoją misję na tym bardzo ważnym z punktu widzenia polskiej polityki zagranicznej stanowisku od października 2016 roku. Ten czas jest szczególnie trudnym, ale także istotnym zarówno dla Ukrainy jako państwa, jak i dla relacji polsko-ukraińskich. Konsekwencje dziś trwających procesów będą miały wpływ na sytuację w naszym regionie w najbliższych latach lub nawet dziesięcioleciach.

Od 2014 roku Ukraina zmaga się z rosyjską agresją zbrojną, a zarazem wdraża reformy będące konsekwencją przemian, jakie rozpoczęły się dzięki zwycięstwu Rewolucji Godności z przełomu 2013 i 2014 roku. Zmiany te, same w sobie niełatwe, są dodatkowo utrudniane przez agresywną politykę Federacji Rosyjskiej, której ostatnim aktem był otwarty atak na jednostki Sił Morskich Ukrainy w Cieśninie Kerczeńskiej 25 listopada tego roku. Trwająca już prawie pięć lat wojna w Donbasie oraz aneksja Krymu pochłonęły już wiele tysięcy ofiar – rannych i zabitych, a wielu Ukraińców musiało opuścić swoje domy. Niestety, nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała ulec szybkiej poprawie. W tych okolicznościach wspólnym interesem Polski i Ukrainy jest przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa w regionie czego niezbędnym warunkiem jest stabilizacja Ukrainy jako suwerennego państwa. W tej sytuacji szczególnego znaczenia nabiera strategiczne partnerstwo polsko – ukraińskie..

Dzisiejsze relacje polsko-ukraińskie nie są wolne od trudnych, wymagających szczególnej uwagi kwestii. To przede wszystkim sprawy związane z tragiczną historią relacji polsko-ukraińskich w XX wieku. Ostatnim przejawem tego problemu są kontrowersje związane z ekshumacją ofiar zbrodni wołyńskiej oraz upamiętnianiem ofiar po obu stronach. Sfera ta wymaga zrównoważonego podejścia, głębokiej dyskusji oraz kontynuowania działań realizowanych na rzecz rozwiązania dzielących nasze narody problemów. Ostatnie posiedzenie Polsko-Ukraińskiego Forum Partnerstwa, które po półtorarocznej przerwie odbyło się 1 grudnia w Kijowie, w obecności ministrów spraw zagranicznych Polski i Ukrainy, stwarza nadzieję na osiągnięcie porozumienia w delikatnej materii polsko-ukraińskich stosunków na polu historycznym.

Uważamy, że w działaniach tych – zarówno związanych ze wspieraniem Ukrainy na polu dyplomatycznym, jak i dotyczących dwustronnych relacji w wymiarze historycznym i bieżącej polityki – zasadnicze jest budowanie zaufania. Dlatego RP na Ukrainie powinien reprezentować nadal dotychczasowy Ambasador Jan Piekło.

Ambasador Jan Piekło posiada w swojej biografii doświadczenia związane z obserwacją konfliktów zbrojnych. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku jako dziennikarz był obecny w byłej Jugosławii w czasie trwającej tam wówczas wojny. Dzięki temu posiada on głębokie zrozumienie szczególnych uwarunkowań i problemów, z którymi mierzy się teraz Ukraina. Również jego orientacja w problematyce dotyczącej relacji polsko-ukraińskich jest w naszej ocenie wyjątkowa. Warto tu wspomnieć, iż Jan Piekło przez wiele lat kierował Fundacją Współpracy Polsko-Amerykańsko-Ukraińskiej PAUCI. Jako środowisko naukowców, dziennikarzy i ekspertów zdajemy sobie sprawę, że niewiele jest osób tak doskonale poruszających się w przestrzeni relacji polsko-ukraińskich i tak dobrze rozumiejących zachodzące na Ukrainie przeobrażenia społeczno-polityczne i kulturowe. Zmiana na stanowisku ambasadora na Ukrainie budzi również obawy wśród Polaków na Ukrainie – zarówno zamieszkujących tutaj od pokoleń, jak i polskich przedsiębiorców, których praca pozostaje niełatwą wobec niewiadomych konsekwencji obecnej sytuacji geopolitycznej i nadchodzących wyborów.

Wobec powyższego zwracamy się z prośbą o pozostawienie na dotychczasowym stanowisku Ambasadora Jana Piekło do końca okresu urzędowania, lub chociażby do końca kampanii wyborczej przed wyborami do Rady Najwyższej Ukrainy.

Monika Andruszewska, dziennikarka

Bogumiła Berdychowska

Jakub Biernat, dziennikarz, TV Biełsat

Paweł Bobołowicz, dziennikarz

Anna Bojanowska-Sosnowska, wiceprezes Fundacji Ambitna Polska

Piotr Ciarkowski, przedsiębiorca, właściciel firmy Bikor



Oleg Dubisz, pierwszy wiceprezes, Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza

Marcin Frenkel, politolog, publicysta, Uniwersytet Łódzki

Marcin Giełzak, przedsiębiorca, historyk, publicysta, członek rady fundacji Ambitna Polska

Switłana Gienina, działacz polonijny w sferze biznesu

Tomasz Grzywaczewski, dziennikarz i reportażysta

prof. Igor Hałagida, historyk, Uniwersytet Gdański

prof. Ola Hnatiuk, ukrainistka, UW, Instytut Slawistyki PAN

Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny Biznesalert.pl

Wojciech Jankowski, dziennikarz, Kurier Galicyjski

dr Barbara Jundo-Kaliszewska, historyk, Uniwersytet Łódzki

dr Tomasz Kamiński, politolog, Uniwersytet Łódzki

dr Joanna Konieczna-Sałamatin, socjolożka, Instytut Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego

dr Piotr Kościński, dziennikarz i medioznawca

Ludmiła Krywa, doktorant, członek Stowarzyszenia Polaków w Humaniu, Ognisko

dr Tomasz Lachowski, prawnik, Uniwersytet Łódzki

Piotr Maciążek, dziennikarz

Dariusz Materniak, dziennikarz, Portal Polsko-Ukraiński polukr.net

dr Mikołaj Mirowski, historyk, publicysta

Olga Myczkowska, Prezes Romanowskiego Polskiego Kulturalno-Oświatowego Stowarzyszenia

Stanisław Panteluk, redaktor naczelny pisma Dziennik Kijowski

Wojciech Pokora, dziennikarz, Stop Fake Polska

Maria Przełomiec, dziennikarka, TVP

Marcin Rey, bloger

Agnieszka Romaszewska, dziennikarka, dyrektorka TV Biełsat

Andrzej Rosiński, historyk, dyplomata

Juliusz Sabak, dziennikarz, Defence24.pl

Krzysztof Siedlecki, przedsiębiorca, starszy partner ABSC Ltd.

Maria Siwko, dyrektor, Federacja Organizacji Polskich. Dom Polski

dr Olga Solarz, ukrainistka, antropolożka

dr Wojciech Stanisławski, historyk

dr Stanisław Stępień, dyrektor Południowo-Wschodniego Instytutu Naukowego

Prof. dr hab. Lech Aleksy Suchomłynow, prezes Polskiego Kulturalno-Oświatowego Towarzystwa „Odrodzenie” w Berdiańsku

dr hab. Andrzej Szeptycki, Instytut Stosunków Międzynarodowych UW

Wiktoria Szewczenko, prezes Polskiego Stowarzyszenia im. Juliana Lublińskiego w Nowogrodzie Wołyńskim

Zbigniew Szołyga, manager

Helena Udowenko, prezes Stowarzyszenia Miłośników Języka i Kultury Polskiej „Most Nadziei” w Starobielsku

Janusz Wdzięczak, członek zwyczajny Thomas Jefferson Research Center (Gruzja)

dr Ludwika Włodek, Studium Europy Wschodniej UW

Piotr Zaremba, dziennikarz, publicysta

Kogo PiS zrobił ambasadorem na Ukrainie
Jan Piekło został ambasadorem w 2016 roku. Jego nominacja wzbudzała kontrowersje m.in. w środowiskach kresowych, z uwagi na jego wcześniejsze działania i wypowiedzi. Zaznaczano, że jego poglądy w zasadzie niczym nie różnią się od poglądów ukraińskich i jest to m.in. ostra krytyka polskiej pamięci o ludobójstwie na Wołyniu i wybielanie OUN-UPA. Jak pisaliśmy wcześniej, publiczne wypowiedzi Jana Piekło to mieszanina radykalizmu i umiarkowania. Dziwnym trafem radykalizm prezentuje tylko wobec polskich prób upamiętnienia czy nawet tylko przypomnienia ludobójstwa na Wołyniu. Gdy natomiast mowa idzie o UPA, jest pełen umiarkowania i niuansowania. Kresy.pl